Media nie były zainteresowane mobbingiem w kontekście systemowym

Nadużywanie władzy i molestowanie na uczelniach wychodzi na jaw. „Brzydkie historie trudniej ukryć”

tokfm.pl

Niedawno w polskich mediach opisano aż trzy historie poważnych nadużyć władzy ze strony pracowników uczelni – To nie jest przypadek, że zaczęło się pojawiać więcej takich publikacji – mówi dr Elżbieta Korolczuk.

……wcześniej media nie były zainteresowania takimi przypadkami w kontekście systemowym, ale raczej w kontekście skandalu obyczajowego.

Skalę problemu mamy niebawem poznać lepiej. Jak zapowiedziała dr Korolczuk, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich pracuje nad raportem, z którego wynika, że ponad 30 proc. studentek doświadczyło molestowania na uczelni.

Łatwiej odwrócić wzrok

 – Osoby mające władzę na uczelniach to najczęściej panowie w “słusznym wieku”, powiązani bardzo różnymi relacjami, nie tylko zawodowymi. To sytuacja sprzyjająca różnego rodzaju nadużyciom. Bo się łatwiej “czegoś nie widzi”. W dodatku brakuje jakichkolwiek instytucji, które by kontrolowały, co się dzieje na co dzień w obszarze molestowania, mobbingu i równego traktowania – tłumaczyła.  …..

Wreszcie zauważono mobbing w PAN

Profesor PAN zarabia tyle co kasjerka w supermarkecie

DGP

Niskie zarobki, ustawiane konkursy i mobbing to tylko niektóre problemy naukowców zatrudnionych w Polskiej Akademii Nauk…

...Zjawisko mobbingu i nierówności w nauce może być większe, niż pokazało badanie

Zestawienie obydwu wyników pokazuje, że wielu badanych traktuje tego typu praktyki jako coś normalnego.

…..Dyskryminacja

Pracownicy naukowi PAN dostrzegają również wiele problemów związanych z naruszaniem etyki zawodowej w ich instytutach. Najczęściej wskazują na kwestie związane z mobbingiem w miejscu pracy (24 proc.). Badani spotykali się też z przejawami dyskryminacji, głównie ze względu na płeć (11 proc.) oraz wiek (8 proc.).

Takie dane nie zaskakują dr Anny Muszewskiej.

– W instytutach naukowych funkcjonuje struktura hierarchiczna umożliwiająca zarządzanie z pozycji władzy, która sprzyja nękaniu – mówi.

Zwraca przy tym uwagę, że brak kultury pracy to bolączka wielu polskich instytucji i firm, nie tylko sektora nauki.

Doktor Paulina Sekuła, adiunkt w Zakładzie Socjologii Władzy Instytutu Socjologii UJ, uważa, że w kwestii równego traktowania zachodzi ewolucja.

– Coraz częściej rozmawiamy o mobbingu i nierównościach w nauce. Jeszcze kilka lat temu te kwestie były w naszym środowisku tajemnicą poliszynela. Wcale bym się jednak nie zdziwiła, gdyby zjawisko dyskryminacji i problemy związane z naruszeniem etyki zawodowej były dużo większe, niż pokazują przytoczone statystyki – mówi nasza rozmówczyni.

Wyjaśnia, że wskazują na to doświadczenia z projektu GENERA (z ang. Gender Equality Network in European Research Area), który niebawem zostanie zakończony.

– W ramach tej inicjatywy przeprowadziliśmy wywiady z fizykami i fizyczkami pracującymi w europejskich ośrodkach naukowych. Część naukowczyń pytanych wprost zaprzeczało, że były dyskryminowane. Omawiając inne aspekty swoich doświadczeń zawodowych, przywoływały jednak sytuacje, które jednoznacznie można określić jako nierówne traktowanie – wyjaśnia dr Sekuła….