Mobbing rządowy

mobbing w mediach

Mobbing u premiera Tuska, czyli bezprawne zwolnienia i gnębienie przez przełożonych

Klara Klinger – Dziennik Gazeta Prawna, 7.01. 2014,

….Bezprawne zwolnienia, zaniżenie oceny urzędniczej czy szykanowanie – na to najczęściej skarżą się urzędnicy szczebla centralnego…..

..W Ministerstwie Zdrowia najwięcej postępowań wszczęto w 2013 r. Wiele o mobbing. W jednym z departamentów kilka osób wystąpiło do sądu, oskarżając przełożonego o złe traktowanie. Jak mówią – chodziło o połączenie „skomplikowanego charakteru” z ogromnymi wymaganiami. Skarżą się też na pogorszenie atmosfery w pracy wraz ze zmianą na stanowisku szefa resortu pod koniec 2011 r. Świadczyć może o tym gwałtowny wzrost liczby pozwów w dwu ostatnich latach (było ich 15). Na złą atmosferę wskazuje też duża rotacja dyrektorów departamentów. Podobnie jest w niektórych podległych resortowi jednostkach. Wśród spraw są te związane ze zwolnieniami, są żądania o odszkodowanie z tytułu dyskryminacji i mobbingu oraz te o zwrot kosztów leczenia związanego z rozstrojem nerwowym……….

Część spraw o mobbing jest rozwiązywana przez wewnętrzne komisje, które zajmują się relacjami pracowniczymi. Np. w Ministerstwie Rolnictwa, z którym żaden z pracowników ostatnio się nie procesował, choć były przypadki skarg na mobbing.

 

W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, jak wynika z badań sondażowych z 2009 r., co piąta urzędniczka (ankieta została wypełniona przez 124 kobiety i 34 mężczyzn) ma poczucie „długotrwałego upokarzania lub gnębienia przez przełożonych lub kolegów/koleżanki z pracy”. Cztery przyznały, że miały propozycje o charakterze seksualnym.

W jednym z resortów do komisji sprawę o mobbing złożył pracownik. Po przeanalizowaniu jej okazało się, że tak naprawdę to on sam szykanował swojego przełożonego….